 |
 |
gimkzg.fora.pl Forum Gimnazjum w Koziegłowach
|
 |
 |
 |
 |
|
 |
 |
 |
 |
 |
reszela
Pisarczyk
Dołączył: 13 Gru 2005
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 12:13, 22 Sty 2006 Temat postu: CO CZEKA NAS PO ŚMIERCI?? |
 |
|
jak myślicie co czeka was po śmierci?? czyściec niebo może piekło??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
|
 |
 |
Santa_Monica
Pisarczyk
Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:00, 22 Sty 2006 Temat postu: |
 |
|
a ja myśle, że nie trafie ani do nieba, ani do czyśćca a ni do piekła...bo w nie nie wierze...wierze w miejsce gdzie kumulują się wszystkie dusze i jest im tam dobrze..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
angela
Pisarczyk
Dołączył: 07 Gru 2005
Posty: 289
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z piekła :D
|
Wysłany: Pon 21:49, 30 Sty 2006 Temat postu: |
 |
|
(temat odgrzany przeze mnie po 8 dniach... bravo angela, bravo. Przepraszam, ale dopiero teraz na niego looknełam. I nie mogłam się oprzeć =D). Z jednej strony wydaje mi się piękną perspektywą zakończyć wreszcie ten żywot w tym okropnym świecie... Z drugiej jednak strony nie mamy pewnośći jak jest TAM. A może to wielkie bezkresne szare pola pokryte zbożem (nawiązanie do Gladiatora =D) na których błąkają się dusze? Nie będziemy mieć pewności do póki się tam nie wybierzemy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
ania
Forumowicz
Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Koziegłowy...
|
Wysłany: Nie 15:06, 25 Lut 2007 Temat postu: |
 |
|
Po śmierci niewątpliwie czeka nas coś lepszego lub gorszego niż życie na tej ziemi. To zależy, na co sobie zasłużymy. W pewnej książce czytałam o wyznaniach ludzi, którzy przeszli śmierć kliniczną i niektórzy z nich chcieli jak najszybciej stamtąd uciekać (słyszeli przeraźliwe dźwięki itp.), inni widzieli ten znany 'tunel, na którego końcu jest światło', a jeszcze inni widzieli niesamowity świat w 6 wymiarach, którego nie potrafią opisać i nie chcieli stamtąd wracać.
W tej książce wszyscy byli zgodni w jednym: że ciało zostaje tu, na tej ziemi, a umysł (dusza) może się przemieszczać (nawet prez ściany, podłogi) w postaci niewidzialnej materii bez kształtu. Podobno nie czuje się wtedy żadnego bólu itp.
Ludzie dziwili się, kiedy w szpitalu, podczas reanimacji mówiono patrząc na ich ciało: "nie żyje" i na próżno mówili coś do lekarzy-nikt ich nie słuchał.
Czy można wierzyć takim wyznaniom, czy nie są one zmyślone, po to, by sprzedać książkę w jak największym nakładzie?
Myślę, że te zeznania są prawdziwe (przynajmniej w większej mierze). Sa jednocześnie realne i nierealne. No sama nie wiem, jak to nazwać.
Aczkolwiek ja mam nadzieję, że po tamtej stronie spotkam swoich bliskich i już nigdy nie będę musiała się z nimi rozstawać.
Wow! Aż tak to ja się w życiu na żadnym forum nie rozpisałam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
|
 |
 |
 |
 |
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
 |